- Ból głowy,
- nadmierne pragnienie,
- jadłowstręt,
- światłowstręt,
- nadwrażliwość na dźwięki,
- nudności,
- zaburzenia równowagi,
- rozdrażnienie.
Znasz choć kilka z tych dolegliwości? Rozpoznajesz? Tak, to najczęstsze przypadłości związane z kacem.
Nie ma co marudzić. Większość z nas spotkała się z tą "chorobą dnia wczorajszego", a jeśli nie... To gratuluję. Masz ogromne samozaparcie w abstynencji, co jest w Naszym kraju jest zbieżne z tokiem myślenia wielu ludzi.
A więc co to jest kac?
To wcześniej wymienione dolegliwości, które mają jedną przyczynę. Poprzedniej nocy pobalowaliśmy zbyt mocno i zapomnieliśmy o poprzednich ciężkich porankach.
To Twój pierwszy kac? Przeczytaj moje rady i spróbuj je zastosować na następnej imprezie (jeżeli nie zapomnisz ;p ). Tak samo do serca weź te rady czytelniku, który już nie raz "chorował" za poprzedni dzień.
Załóżmy, że dziś jest nasz ciężki poranek...
Postaraj się oczyścić (wiesz o czym mówię), jeżeli czujesz taką potrzebę.
Wyśpij się! - organizm będzie trawił alkohol i oczyszczał nas.
Dla poprawy samopoczucia weź prysznic - pobudzi twoje krążenie. Szybsza cyrkulacja krwi pobudza metabolizm.
Suszy niemiłosiernie? Pij, pij i jeszcze raz pij. Wodę! Do wody możesz dodać sok z cytrusów, które dodadzą do twojego organizmu witaminę C (dzień wcześniej dużo jej utraciłeś). Pij gorzką herbatę. Pij jak najwięcej napoi niealkoholowych, bo musisz nadrobić w większej ilości płyny, które dzięki alkoholowi utraciłeś.
Wiem, teraz to będzie trudno...Postaraj się zjeść posiłek. Jakieś lekkie śniadanie, choć niektórzy polecają jajecznicę na boczku (tak jestem w tej grupie, tylko ktoś musi mi ją zrobić).
W między czasie...Pij i uzupełnij niedobory witamin, minerałów (witamina C, magnez, potas).
A co do picia, to niektórzy polecają na śniadaniowe 2 w 1, wypicie kefiru. Osobiście nie byłam, aż tak zmuszona do takiej próby...
Jeśli się najesz i opijesz, staraj się jak najwięcej odpoczywać w pierwszej fazie ów syndromu. Później po odespaniu straconej nocy, na kaca najlepsza jest praca. Zajmij się czymś pożytecznym w domu, wyjdź na spacer z dala od ludzi, zrób cokolwiek! Ruch pobudza metabolizm. A im szybszy metabolizm, to tym szybciej usuniesz te świństwa - toksyny z siebie.
Masz jakiś sposób na "Syndrom dnia poprzedniego"? Podziel się. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz